Słońce znika za górami...
Nad miastem zapada zmrok.
Czas wracać do domu.
Jutro znów powędrujemy. Dwa razy. Jak
zawsze. Rano i wieczorem. Takie są potrzeby Aramisa...
Ale czy w
promieniach słońca się okaże. Tak czy owak z pewnością będzie
przyjemnie...
i inne widoki do podziwiania.
HKCz
3.01.2017