Śniegu nie ma, ale mróz siarczysty.
Wspaniale się oddycha.
Wędrowaliśmy po lesie 2 godziny, aż
dotarliśmy na szczyt góry...
Ze szczytu góry jeszcze piękniej
widać uśpione miasto.
Nie widać żadnego ruchu. Mgła i
szron spowijają ulice białą otuliną.
A kuku!...To my, noworoczni wędrowcy.
Pozdrawiamy noworocznie i życzymy Wam, sobie
przy okazji, aby ten
Nowy Rok 2017 był bardziej SPOKOJNYM i bardziej BEZPIECZNYM
od
minionego... Bądźmy szczęśliwi!
HKCz
1.01.2017