środa, 20 lutego 2019

Superksiężyc 2019

Wczoraj, 19 lutego, mieliśmy okazję podziwiać zjawisko Superksiężyca w pełnej okazałości. Księżyc znalazł się najbliżej Ziemi i to jego najjaśniejsza pełnia w roku, tzw. pełnia śnieżnego księżyca.




Utrwaliłam jego widok z sypialni o 23:30. Co rusz wyglądał zza niewielkich chmur i towarzyszył mi prawie do rana. Lubię usypać w blasku księżyca. Zawsze świeci mi prosto na łóżko. Oczywiście w bezchmurne noce i kiedy jego czas. A wczorajszy jego czas był wyjątkowo piękny.

środa, 6 lutego 2019

Ostatni atak tej zimy?

Tegoroczna zima dała/je nam się we znaki. Zwłaszcza pod względem masy śniegu spadającego na nasz ziemski padół. Tyle śniegu zalegało na ulicach naszego  miasta, że służby porządkowe zmuszone były go zbierać i wywozić za miasto. Gdzie? Najwięcej wywożono go chyba na szczyt góry Ochsenberg. Tak myślę. Świadczą o tym obrazki jakie zobaczyłam w czasie swojej wędrówki. Pierwszy raz miałam okazję coś takiego zobaczyć.




Czy to ostatni tak śnieżny atak tej zimy? Zobaczymy. Od wczoraj jest odwilż. 
Zapowiadane są temperatury plusowe przez kolejne 2 tygodnie.


No to w drogę... Póki zima trwa. ;)


W chatce zrobiłam małą przerwę. Lubię tu posiedzieć na ganku i obserwować zwierzaki.

poniedziałek, 4 lutego 2019

A w tym lesie same dziwy...

Pojęcia nie mam, co to może być. Żadnych śladów nie widać, aby to człowiek miał zrobić takie kopczyki. A są, i to duże. Myślałam o kretach, ale nie, krety takie nie robią. To co to jest?





Tu widać je z dużej odległości. 

sobota, 19 stycznia 2019

Szwajcarskie niebo

Niebo jest piękne i tajemnicze. Lubimy podziwiać je z każdego punktu na Ziemi. Tym razem zamieszczam zdjęcia nieba nad Szwajcarią. A dokładniej nad Alpami Szwajcarskimi.











niedziela, 6 stycznia 2019

Mój mały zaśnieżony świat

U nas piękna zima dziś za oknem. Po przebudzeniu wyjrzałam przez okno i aż się wystraszyłam. Bielusieńko wszędzie. Ale czy aby nie do przesady śniegu nasypało? Mój ogród wygląda jak nie mój, jak, nie przymierzając, Królowej Śniegu. ;)







Ciekawe, czy znajdę swoje auto?

czwartek, 3 stycznia 2019

Przez okno na zimowy las

Znalazłam fajne miejsce na chwilę przerwy po długiej wędrówce. Las z tego miejsca wygląda bardzo tajemniczo. Poczułam się tu jak... Baba Jaga. ;)  Ale z dobrym nastawieniem do wszystkich i wszystkiego. Zwłaszcza do przyrody i leśnych ludków.





A oto i to mój punkt obserwacyjny.