poniedziałek, 11 czerwca 2018

Zimo, biała zimo, trwaj, boś piękna, czysta i radosna

Biała zima potrafi być taka piękna. Pachnąca. Rześka. Czysta. Pewnie to też dzięki niej człowiek akurat biel wybrał za symbol czystości, niewinności, odnowy, odrodzenia, doskonałości, rozumu, pokoju, radości, szczęścia.



Trudno mi zrozumieć, dlaczego zima niektórym ludziom się nie podoba, a niektórzy wręcz 
psioczą na nią nieustannie. 


Owszem, rozumiem, że nie każdy może ją lubić - jako porę roku (z różnych powodów,
 szczególnie zdrowotnych), i nawet to, że ona może się komuś nie podobać przez okno,
 zwłaszcza w mieście, ale żeby się tak całkiem nie podobała? Nie, tego nie rozumiem.


Myślę jednak, że to tylko kwestia braku możliwości bezpośredniego z zimą kontaktu. Bo gdyby
 taki jeden z drugim na zimę psioczący miał możliwość częstego przebywania na łonie 
zimowej natury, z pewnością wnet by spostrzegł, że zima potrafi być piękna. 


Zima potrafi zachwycić. Potrafi oczarować. Nie może się nie podobać. Zdrowemu 
człowiekowi szczególnie… nie może.


A już na pewno nie mogą się nie podobać obrazki zimy, zwłaszcza tej śnieżnobiałej, na tle 
błękitnego nieba. Nawet tym, którzy zimy totalnie nie lubią (nie, bo nie!), a tylko widzą
 ją na różnych fotkach, widokówkach, czy też monitorze komputera.


 Nie, obrazki zimy nie mogą się nie podobać. Z pewnością nie… Tak mi się wydaje ;)














I jak? Biało ładniej, nie? ;)


HKCz
(30.01.2013.)