środa, 6 czerwca 2018

Witam Lato leśnym kwieciem

Pięknie jest witać Lato w Noc Świętojańską. Zwaną także Sobótką, Kupalnocką, albo Nocą Kupalną. Jak zwał, tak zwał, ważne by móc w tę szczególną noc, najkrótszą w roku, w której następuje letnie przesilenie słońca być, w lesie. Ja tym razem byłam w lesie już wcześniej. Przed południem. Bo nie jestem pewna, czy po meczu Polski, a potem Niemiec, będę miała jeszcze siłę. O jednej takiej Nocy Świętojańskiej, na której byłam o północy w lesie ;), pisałam > tutaj



Hurrra!... znalazłam kwiat paproci! Trochę jeszcze niepozorny, ale o północy pewnie rozkwitnie
 pełną krasą.  


Najwięcej dzisiaj widziałam kwiatuszków poziomek. Trochę są spóźnione. Ale kto wie, może 
w tym roku specjalnie czekały na Lato... i więcej słońca?  




Choć deszcz padał (jak zwykle, od 2 miesięcy), postarałam się jeszcze i innymi roślinkami 
Lato przywitać.  











Lubię dziki bez.  Jest wspomnieniem mojego dzieciństwa. Zwłaszcza jego zapach. Lato 2016, 
dedykuję go dla Ciebie. :)  


Lato już mi kiedyś podarowało kwiat paproci.  


No to ja Latu w podziękowaniu daruję mój kwiat paproci. ;)  

HKCz
21.06.2016