niedziela, 3 czerwca 2018

Niby zima, a tak jakby jej nie było

I znów zima się nie popisała. Owszem, pojawiła się, ale tylko w kalendarzu.  Najpiękniejszy jej czas - dla nas, przypadający na okres Świąt Bożonarodzeniowych i wejścia w Nowy Rok, niestety, z powodu jej lenistwa (a może słusznej obrazy?), mamy szarobury, bez śniegu. Trudno! I taką można podziwiać.













Nie ma co psioczyć na zimę, bo, jak widać na załączonych obrazkach, i taka zima ma swój urok. 
Myślę, że każdy, kto ma okazję, a przede wszystkim chęci, by wyjść z domu i powędrować
 na łono natury - podzieli moje zdanie.  

HKCz
29.12.2015