To ogromny bożonarodzeniowy kalendarz
na ścianie ogromnego budynku.
Stoisk w świątecznym nastroju
tu ogrom. Człowiek aż oczopląsu dostawał od tych przeróżnych,
świątecznie oferowanych artykułów.
Mikołajów rozdających prezenty
dzieciakom też nie brakowało. Wnuczka bez lęku przyjęła
od
Mikołaja orzeszki.
Karuzeli też nie może zabraknąć.
Wszak chętnych do kręcenia się jest mnóstwo.
Coraz więcej ludzi zbiera się w
centrum miasta.
Przelecieliśmy całe centrum. Po
pysznym, świątecznym jedzeniu sił nam nie brakowało. ;)
Miejskie Centrum Kultury,
czyli Stadthalle, też świątecznie przyozdobione. Świetlne
igraszki
przyciągały wzrok wszystkich. I małych, i dużych.
Świetlnych igraszek nie brakowało nam
także w czasie powrotnej drogi. Trudno było się
rozpędzić. 10 km
Stau (korek). Sunęliśmy powoli. Było kolorowo i... nastrojowo. ;)
:D
HKCz
4.12.2018