środa, 14 marca 2018

Koń - piękno i gracja w jednym

„Koniom wody by dać, śpiew dośpiewać i trwać, jeszcze dzień, jeszcze noc na wichurze by stać...” To są słowa piosenki Wołodii Wysokiego „Konie”, które podśpiewuję sowie na widok koni. Jakoś tak najbardziej akurat ona „pasuje” mi do tych przepięknych zwierząt. Link do jej najpiękniejszego - wg mnie - wykonania zamieszam na końcu.

A oto piękne koniki, które w czasie swoich wycieczek rowerowych spotkałam za miastem:

















Tak się rodziła moja miłość do koni. Na wakacjach u Cioci na wsi k/Kłodzka. Pisałam o tym na moim blogu Szczęśliwa Kobieta we wpisie pt.: "Wakacyjna Amazonka" (<kliknij).






Napotkane przeze mnie konie podchodzą do mnie. Nie boją się mnie. A ja nie boję się ich. Jest między nami jakaś bliżej nieokreślona, ale dobra relacja.

A teraz obiecany link. Proszę sprawdzić, a przede wszystkim posłuchać mojego ulubionego wykonania piosenki "Konie" > LINK

HKCz
13.09.2015