Ha, którą dróżkę tu wybrać?
Nie ma dla mnie złej pogody... No, chyba że niebo wali piorunami. Sam deszcz mnie szczególnie
nie zniechęca. W plecaku mam zawsze przeciwdeszczowy ubiór. Na kask także.
Oj, niebo na horyzoncie zaczyna buczeć. Trudno, muszę wracać do domu. Ale i tak
zdążyłam trochę pojeździć. 2 godziny. A licznik pokazuje, że wypedałowałam 36 km. :)