Zaproszenie na Roczek naszej
"Walentynki" (Einladung) Córka sama wykonała.
Prawda, że piękny torcik? To niemalże
dzieło sztuki. Aż żal było go kroić.
Goście, gośćmi, ale prezenty
najważniejsze.
Każdy prezencik trzeba było od razu
sprawdzić.
Przy rozpakowywaniu prezencików
pomagały starsza Siostrzyczka i Kuzynka.
Trzeba było koniecznie sprawdzić jak
te prezenty czuły się w opakowaniach. :D
- Babcia, nie trzymaj mnie, ja już
sama umiem chodzić, i to od 3 tygodni.
***
Tak starsze Rodzeństwo witało
mnie rok temu zaraz po przyjściu na świat.
- Braciszek ciągle powtarzał mi: "To
ja, Twój Brat. Bardzo Cię kocham".
- Z takimi stópkami przyszłam na
świat. Ładne, prawda?
- A tak moje starsze Rodzeństwo, Papa
i Babcia, witali mnie i Mamę w domu.
- Od razu spodobało mi się w domku.
Czułam, że Rodzinka promienieje miłością.
Tylko Aramis nie rozumiał co się
stało i nie bardzo wiedział, co ma z sobą zrobić. Był zdziwiony,
że całe zainteresowanie Rodzinki skupiło się nagle... nie na nim.
Na szczęście szybko przystosował
się do nowej sytuacji i zaczął
reagować na słowo "Baby" i Baby pilnować.
Pierwszy spacer. Babcia Halszka dumna
jak paw. :)
HKCz
14.02.2016