Kaczyński kibicował Tuskowi przed
pierwszą kadencją. Powiedział: "Liczę na to, że dojdzie do
tego wyboru"... A po wyborze, nawet mu gratulował. Ha, to
ja się pytam, co się stało, że tak diametralnie zmienił zdanie
po 2,5 roku?... Następstwo postępującej nienawiści? Najwyraźniej.
I priorytety mu się zmieniły. Wtedy chciał się go pozbyć z
Kraju, by móc dojść do władzy, a teraz chce go do Kraju ściągnąć,
by wsadzić za kraty.
Trzeba mieć nadzieję, że ta podła
(kolejna) zagrywka Kaczyńskiego, i wstyd, jaki nią wywołał,
ośmieszając Polskę na arenie międzynarodowej - obudzi Polaków,
zwłaszcza tych, którzy nie chodzą do wyborów. Bo cóż ten...
samozwańczy naczelnik od wszelakich poruczeń w Kraju i w Europie
(przeżarty nienawiścią i mega bufonadą), chce osiągnąć dla
Polski, machając szabelką (rękoma Beaty Szydło) w Parlamencie
Europejskim? No cóż?
Nie bez kozery też „wodzowie” PiS
otoczyli się młodymi ludźmi, bo to młode służalstwo Misiewiczów
- w imię galopującej kariery w mediach i ogromnych profitów - im
nie podskoczy.
Czy Kaczyński, Macierewicz, Rydzyk, to
normalni ludzie? Jak na dłoni widać, że nie. Nie wspominając już
o ich "świcie". Jeśli takie odchyły psychiczne, to
jednak cechy dziedziczne wielu Polaków, to trudno się dziwić, że
Polska na 123 lata zniknęła z mapy świata.
Oby wreszcie Kaczyński odszedł w
zapomnienie. A z nim, "wielkim katolikiem" (za jakiego się
uważa), wszyscy jemu podobni, czyli 1/3 Polaków, pisowskich
zwolenników, pseudokatolików. Pseudokatolików, bo też wszyscy oni
latają jak pofyrtani do kościoła, a plują jadem nienawiści na
lewo i prawo, czyniąc coraz to więcej zła dla Polski. Jeszcze
trochę, a przekonają się, że wyrządzone zło wraca. Prędzej czy
później, ale wraca na pewno. Nie życzę im tego, ale taka może
być niestety kolej rzeczy. Podobnie było w XVIII wieku, kiedy
Polska zniknęła z mapy świata. Jakże wymowne były wtedy słowa
Otto von Bismarcka: "Dajcie Polakom rządzić a sami się
wykończą". Dzisiaj jego słowa są nadal aktualne. Niestety!
Więcej komentarzy na Facebooku > LINK
HKCz
12.03.2016