Listopad kończy się. Złota
jesień odeszła. Ustąpiła miejsca brunatnej jesieni. Też pięknej.
Obrazki listopadową jesienią malowane mają w sobie wiele piękna.
I jeszcze więcej tajemniczości. Każdy widzi ją inaczej. Zapraszam
do obejrzenia mojego spojrzenia!
Tak
widzę, a właściwie chcę widzieć
-
szarość jesiennych dni.
Pogoda pod zdechłym
Azorkiem?!!!
Kto to wymyślił?
Powinien te brednie raz na
zawsze
odszczekać!
HKCz
12.01.2015