piątek, 8 czerwca 2018

Gimnastyczny talent Wnuczki...

napawa mnie dumą. Ogromną dumą. Kiedy widzę Jej wyczyny, za każdym razem wzruszam się do łez. Jest wspaniała! A wzruszam się tym bardziej, iż Ona, jako jedyna z moich Wnuków, poszła w moje ślady. Też trenowałam gimnastykę. Moim ulubionym przyrządem była właśnie równoważnia. Ale gdzie mi tam do Wnuczki. Zbyt późno zaczęłam trenować. Bo dopiero w średniej szkole. Wnuczka zaś trenuje od 6 roku życia. Powodzenia moja Kochana Aylinko! Zawsze będę z Tobą. 



Na równoważni - 2016.  


2014 rok - Wnuczka w 3 rzędzie od góry - pierwsza z prawej.  


2014 rok - w 2 rzędzie pierwsza z lewej.  


2014 rok - w 1 rzędzie od góry 3 z lewej.  


2014 rok - w 1 rzędzie od góry 3 z lewej.  


2015 rok - w 2 rzędzie od góry 1 z prawej.  


2015 rok - 1 z lewej.  


2015 rok - Hmmm... gdzieś w tym "warkoczu". ;)  


2015 rok - w 2 rzędzie 5 z lewej.


2016 rok - w 2 rzędzie od dołu 1 z prawej.  


Wnuczkę porwał... wilk. To był chyba jednak dobry wilk, bo radości i śmiechu było 
co nie miara.  




Gimnastyka jest wielką pasją Wnuczki. Trenuje ją z wielka przyjemnością i oddaniem. 
Nawet na urlopie. :)

HKCz
5.03.2017