W czerwcu drzewa wyglądają
najpiękniej. Świeżo, zdrowo, zielono. Soczyście zielono. Nawet
stare drzewa w czerwcowej zieleni wyglądają piękniej i
młodziej. Lubię tak sobie pochodzić wśród zielonych drzew.
Zawsze się wtedy zastanawiam o czym szumią, kiedy wiatr im na
liściach gra? Pewnie szumią o wszystkim. Co kto woli... O ludzkiej
doli i niedoli. Może też i o ludzkiej podłości i krzywdzie...
Wiem, że tego nie lubią, ale jeśli kto chce, i o tym pewnie
poszumią.
To moje ulubione dęby. Mam do nich
szczególny sentyment. Jeszcze z Polski. Bardzo lubię
przytulać się
do dębów, a w tutejszych lasach, nie wiedzieć czemu, jest ich
bardzo
mało. W "moim" lesie tylko cztery znalazłam.
Rośnie nowy dąb. Niestety, ja już
nie dożyję, aby oglądać jego potęgę. Ale moje Wnuczki tak.
I to
mnie bardzo cieszy!
Lubię też bardzo stare drzewa. To moi
pobratymcy... wiekowi. ;) :D
HKCz
16.06.2017