Po chwili zrobiło się wietrznie.
Pogoda się zmieniła i zaczął popadywać deszczyk. Wtedy już
skierowałam swój rower w kierunku domu. A miałam jeszcze do pokonania jakieś 10 km.
Wróciłam do domu nieco przemoknięta, ale szczęśliwa.
skierowałam swój rower w kierunku domu. A miałam jeszcze do pokonania jakieś 10 km.
Wróciłam do domu nieco przemoknięta, ale szczęśliwa.
HKCz
30.11.2015