wtorek, 29 maja 2018

W lodowym królestwie Pani Zimy

Kto lubi zimę i wyobraźnię ma, zapewne chętnie wędruje po zaśnieżonych i skutych lodem parkach lub lasach. Mnie się to często zdarza. Zwłaszcza po lasach. Leśnym ludkiem w końcu jestem. (Tak nazywają mnie moje Wnuczki). A że wyobraźnię mam wręcz bujną, nietrudno mi wśród śniegu i lodu wypatrzyć takie rzeczy, które ją szczególnie inspirują. I które mi się z czymś kojarzą. Często z bajką i z postaciami bajkowymi. Tym razem skojarzyły mi się z bajkowym królestwem Pani Zimy... i wyobraźnia zadziałała. Wyobraziłam sobie, że spaceruję po skutym lodem królestwie, którego wrót strzeże brodaty strażnik - z głową na kolanach. Dziwne? Wcale nie. W bajce wszystko jest możliwe. ;) 














A to co takiego?...   



...Im dłużej tak spacerowałam po królestwie Pani Zimy, oczami wyobraźni widziałam coraz 
to dziwniejsze obrazki... A może to tylko siarczysty mróz tak na mnie działał? ;)

HKCz
22.01.2017