środa, 14 marca 2018

Żegnaj lato na rok!

Cóż, trzeba nam się już pożegnać z latem. Na szczęście, jak zapowiadają synoptycy, lato odchodzić będzie bardzo powoli i. Zanim jesień się rozpanoszy całkowicie, ma być w miarę ciepło i słonecznie... I oby tak było jak najdłużej.
To mój bardzo stary wiersz na pożegnanie lata, ale lubię do niego wracać. Związane mam z nim bardzo miłe wspomnienia. 



Poniższe obrazki to moja zabawa - pół żartem, pół serio - z odchodzącym latem. ;)
Żegnaj lato, ale tylko na rok!  


Aromatów pełen las - można iść na grzyby...
a jak woli ktoś akweny, może iść na ryby.


Gdy męczą kogoś napady uporczywej czkawki,
może się jej pozbyć... dorodne depcząc purchawki.


Nachapać się kosmicznej energii na zapas nam potrzeba...
biegając boso po łące pod baldachimem nieba.


Należy się też nawdychać zapachu krokusów...
by móc być potem kontent z miłosnych zakusów.


Na zapas się pasą też i krówki na polanie...
bo wiedzą iż zapach lata w mleku pozostanie.

HKCz
23.09.2015