środa, 14 marca 2018

Zaćmienie księżyca 27/28 września 2015 roku

Takiego zaćmienia księżyca, jak dzisiejszej nocy (z 27 na 28 września), nie było od 30 lat. Księżyc przez kilka godzin przemieszczał się w cieniu rzucanym przez naszą Planetę. Między godziną 2:12 a 6:30 można było obserwować wszystkie fazy zaćmienia księżyca. Do takiego całkowitego zaćmienia dochodzi wtedy, gdy Słońce, Ziemia i Księżyc ustawiają się w jednej linii. I tak działo się minionej nocy. Zjawisko to było wyjątkowe, ponieważ nasz satelita znalazł się najbliżej Ziemi w całym roku (w odległości 356 882 km), przez co wydawał się o wiele większy niż zwykle. Sytuacja taka nie zdarza się często. W ostatnim stuleciu zdarzyło się tak zaledwie pięć razy. Ostatnio 30 lat temu. Zaś na kolejny taki niezwykły widok będziemy musieli poczekać 18 lat, do 2033 roku.
Księżyc świecił mi, jak zwykle, prosto w twarz w czasie snu. Lubię to, dlatego też przed snem zawsze odsłaniam całe okno. Tej nocy obudziłam się o godzinie 3:30 i taki oto widok Księżyca sfotografowałam swoją zwykłą cyfrówką. To był dopiero początek zaćmienia. Żałuję, że nie wytrzymałam do końca. Spać mi się chciało. :) Może za 18 lat (mam zamiar jeszcze żyć ;)) sfotografuję cały proces zaćmienia. Może będę już miała lepszy aparat i zdjęcia będą lepsze.





Tak Księżyc wyglądał
o godzinie 23:00 minionej nocy.  


A tak już o godzinie 3:30.  


Bardzo lubię fotografować Księżyc, a potem na ekranie komputera porównywać z profesjonalnie zrobionymi zdjęciami z Internetu i poznawać jego ukształtowanie, doliny, równiny, góry, morza.  











 Wszystkie zdjęcia Księżyca zrobiłam z okna swojej sypialni. Fajny mam widok, prawda?

HKCz
28.09.2015