piątek, 2 marca 2018

Szkolne Zawody LA w Albstadt

W dniu 2 lipca w jednej ze Szkół Podstawowych w naszym mieście odbyły się Szkolne Zawody LA - między klasami II, III i IV. Zawody te odbyły się na miejskim stadionie. Na zawodach oczywiście byłam. Zostałam zaproszona przez mojego najmłodszego Wnuczka, ucznia III klasy.

Dzieciaki dojeżdżają autobusami szkolnymi. Widzowie też się już zbierają.



Sędziowie zajmują już swoje pozycje. Przy każdej dyscyplinie dwóch sędziów.  


Zawody rozpoczęte. Jedni biegną na 60-tkę. Inni rzucają już kulą.


Komentarze są niezbędne: kto i ile rzucił. Każdy rzucał po 3 razy.  


Mój Wnuczek rzutem na odległość 22 m zajął 2 miejsce.  


O, spóźnione widzki się przyturlały wreszcie. No cóż, nieziemski upał! Ale ważne, że już są. Wszyscy są szczęśliwi.

  

W skoku w dal nie pamiętam, które miejsce zajął Wnuczek, ale wiem, że skoczył całkiem dobrze, bo na odległość 3,56 m.  




Dzieciaki przygotowują się klasami do sztafety - 4 x 60.  




Upał niesamowity, ale nauczyciele pilnują dzieciaki, aby je po każdej dyscyplinie odesłać do cienia



W międzyczasie, mimo upału, dzieciaki zabawiają się "w policjanta i złodzieja". Ja jestem "komendantem policji" i - z cienia - pilnuję jednych i drugich, aby sobie głów nie porozbijali. ;)  



 Przyszła kolej na sztafetę III i IV klas. Mój Wnuczek prowadzi swoja klasę do zwycięstwa.
Króciutki filmik z jego sprintu: LINK



Wielka radość wśród uczniów-zawodników klasy III a. I nic dziwnego - zwyciężyli. Duma ich rozpiera. Nas też. Dyplomy, które dzieciaki otrzymają w szkole, ugruntują naszą dumę.  

HKCz
3.07.2015