środa, 21 lutego 2018

Wiosna 2015 przywitana

Nareszcie wiosna... astrologiczna i kalendarzowa. Och, jak cudownie! Chyba nie ma człowieka, który by się z wiosny nie cieszył. U nas wprawdzie jeszcze niewiele oznak wiosny, ale w ogródku już są, i to pięknie kolorowe. Jeszcze trochę, a wiosna buchnie piękną zielenią i cudownym zapachem... Na samą myśl, serce się raduje... a wyobraźnia pracuje jak szalona .

W lesie u nas ciągle jeszcze brunatno, zieleni nie widać, ale wiosnę już czuć, że ho, ho!... Tak czuć! ;)  


Oczami wyobraźni widzę już piękną zieleń dookoła i czuję cudowne zapachy... Och, serce się raduje!   







A w rzeczywistości, póki co, cieszymy się z tych oznak wiosny, jakie mamy w ogrodzie.  





- Babciu, babciu, lecą... żurawie! 

HKCz
21.03.2015