Ufoludki nie tylko w
Emilcinie u Jana Wolskiego bywały.
Zbudować w trymiga statek
kosmiczny? To betka! Potrzebna jest tylko bujna wyobraźnia.
Gdy ci coś czasem w pięty
pójdzie, wystaw je na promieniowanie kosmiczne, a wszystko wróci do
normy.
Kosmos to bezkresny
ocean. Wędrując po nim, choćby we śnie, można doznać wiele
niezwykłych wrażeń… Nie tylko duchowych.
Spać snem sprawiedliwego
ten tylko potrafi, kto promieniowanie kosmiczne wyłapywać umie.
Czyli…? Czyli niczemu niewinny, dobry człowiek.
O, towarzysze Kosmici znów
nadlatują!... Będzie zabawa!
HKCz
18.05.2015