A skoro wyszły
już, oznacza to niezbicie, iż poczuły wiosnę. Bo
też dżdżownice tylko od wiosny do jesieni wychodzą
na powierzchnię ziemi. A robią to jedynie nocą, po deszczu. Także
w pochmurne dni, gdy ziemia jest wilgotna od deszczu, czyli "dżdżu",
stąd ich nazwa. Czasem potrafią też zaskoczyć i wyjść ze swoich
podziemnych norek w czasie zimy. Dlaczego tak się dzieje? Czy ktoś
zna odpowiedź?
Jeśli te
ładniutkie, i skądinąd pożyteczne stworzonka, kogoś brzydzą, to
niech je lepiej nie ogląda. ;) Może i one nie
są najpiękniejsze dla ludzi, ale ja osobiście lubię je
oglądać. Ciekawi mnie jak je matka natura zbudowała.
Pełznie podobnie do
dżdżownicy, ale to chyba jednak nie dżdżownica.
Może to kosmita? ;)
HKCz
14.03.2014