A to dynie w obiektywie Joylii, czyli mojej Córci.
Inne moje Blogi to: 1. "Kącik dla Czytających" - Blog literacki; 2. "Szczęśliwa Kobieta" - Blog na tematy z życia wzięte
wtorek, 16 października 2018
Dynie, dyniowate... dyniowy szał
Początek jesieni to czas na dyniowe żniwa. W każdym spożywczym sklepie można je kupić. Wszędzie można je zobaczyć. W każdej postaci. W postaci zupy także. Zupa dyniowa króluje na stołach. Byłam niesamowicie zaskoczona, kiedy po drodze z nad Jeziora Bodeńskiego natknęliśmy sie istny festiwal dyni. Tyle dyń naraz to ja nigdy nie widziałam. I to jeszcze tak pięknie wyeksponowanych.