To prawda, w myjni aut można nie tylko swoje kochane autko wymyć, można się też zabawić. Ba, nawet się miło odprężyć. Wystarczą chęci i choć odrobina fantazji. Myślę, że warto szukać sobie okazji by móc się oderwać od problemów dnia codziennego i choć troszeczkę się zabawić. Nawet w myjni. Bo kiedy w myjni maszyneria pracuje, kierowca siedzi sobie wygodnie za kierownicą, i przy dźwiękach muzyki sączącej się z radia lub CD, może się rozluźnić i obserwować jej jakże widowiskową pracę. Można się wtedy poczuć jak w głębinie oceanu. Jest przyjemnie, błękitnie i… musująco.
Pracująca maszyneria tworzy na szybie
auta piękne obrazy, a te, zmieniają się i przybierają
na
oczach kierowcy niesamowite kształty. To istny artyzm!
Auto już wymyte. Czas na
płukanie i woskowanie karoserii. A potem suszenie. Suszarka
już czeka. Rolki ciągną do niej auto. Z kierowcą oczywiście… z
rozluźnionym kierowcą.
Fajnie było… Widowiskowo. Fantazja
pracowała na pełnych obrotach. ;)
To do następnego mycia! W tej, albo w
innej myjni.
HKCz
(15.04.2013.)