Uwielbiam
spacery we mgle. W czasie takich spacerów można nie tylko podziwiać
cudowne krajobrazy mgłą otulone, ale także zdrowo się dotlenić.
Ba, wręcz płuca wspaniale przeinhalować, że się tak wyrażę. I
to za darmo. We mgle oddycha się lekko i przyjemnie. Płuca pracują
jak u niemowlaka. Gdy tak
spaceruję we mgle, a właściwie maszeruję z kijkami nordic
walking, momentami wydaje mi
się, że sama mgłą się staję, tak lekko się czuję. Bajeczne to
uczucie.
Takie spacery, we mgle, polecam
zwłaszcza alergikom. Mgła, obok deszczu, jest
przecież
najzdrowszym naturalnym filtrem powietrza.
HKCz
(13.11.2013.)