piątek, 8 czerwca 2018

Czarno-biały świat przez fantasmagoryczne soczewki widziany

Lubię kolory, ale tym razem będą to jednak moje czarno-białe różności fantasmagoryczne. Tudzież szare. Barwy achromatyczne (barwy niekolorowe), też bardzo lubię. Czarny kolor nie jest dla mnie smutnym kolorem. W ubiorze na przykład, czerń u mnie dominuje. Reszta to kolorowe dodatki. Czasami bardzo kolorowe, zależne od mojego nastroju. ;)



Aby móc podziwiać czarno-białe obrazki, wystarczy aparat fotograficzny i... 
trochę wyobraźni. ;)  







Świat jest piękny. W czarno-białych kolorach także... Ale dla tych tylko, co kolorową 
duszę mają. 



Radość na czarno-białych obrazkach jest bardziej widoczna... ;) Bardzo fajna jest taka 
czarno-biała zabawa.


Fotografie czarno-białe mają swój niepowtarzalny urok. Podkreślają emocje i mocniej je obrazują niż kolorowe fotografie, które czasami  je rozmywają wręcz. Brak koloru sprawia, iż emocjonalnie skupiamy się na przekazie fotografii, od razu kierujemy wzrok na jej temat. Tło i dodatkowe elementy są mniej ważne. Nie wiem, czy każdy tak patrzy na czarno-białe zdjęcia. Myślę jednak, że chyba każdy ma sentyment do czarno-białych zdjęć ze starych, archiwalnych albumów... Choć pewnie z innych względów.

HKCz
25.05.2017