czwartek, 7 czerwca 2018

Cmentarzysko Aut - smutne miejsce dla prawdziwego kierowcy

Kiedy niedawno wracałam z wycieczki rowerowej, coś mi kazało pojechać koło Cmentarzyska Aut. Widok tego miejsca bardzo mnie zasmucił. Tym bardziej, że wśród tych "biednych" aut wypatrzyłam moje przedostatnie auto. Jeździłam nim kilkanaście lat. Był moim przyjacielem. Chyba każdy prawdziwy kierowca, będąc na moim miejscu, by się wzruszył.





Fotkę tę dedykuję mojemu Autku - za długie lata dobrej służby. Bez usterek i bez wypadków.  

HKCz
3.06.2016