poniedziałek, 21 maja 2018

Rowerem po jesiennym lesie

Jadąc rowerem po lesie można natknąć się na różne niespodzianki. Niektóre bywają nawet niebezpieczne. Zwłaszcza po nocnej wichurze. Ostatnio mnie się przytrafiło na taką niespodziankę natknąć. Szczęściem w nieszczęściu nic mi się nie stało. Ale na wszelki wypadek postanowiłam wyjechać na skraj lasu i podziwiać jesienny las z bezpiecznej odległości.






A owieczki się pasą i pasą. I nic je nie obchodzi. Byle się paść... i paść. ;)

HKCz
8.10. 2016