sobota, 26 maja 2018

Migawki z jesiennych wędrówek pieszych i rowerowych

Lubię przebywać na łonie jesiennej natury. W każdy wolny czas, ruszam na wycieczki piesze albo rowerowe. Robię wtedy dużo zdjęć. Bo nie mogę się oprzeć, by nie uwieczniać tych jakże pięknych jesiennych krajobrazów. Oto ich niewielka część:

















Na początku listopada już i zima "wdarła się" u nas na łono jesiennej natury. Na szczęście
 trwała tylko 3 dni i odpuściła.  







Kiedy zima odpuściła, ruszyłam znów na rowerową wycieczkę. Zimno było, ale mnie, tak
opatulonej, zimno nie ruszało.





Jabłka zostały dla ptaków na zimę.


U mnie w ogrodzie tyle było jabłek w tym roku, że do okna mi zaglądały. Też ich trochę
zostawiłam na drzewie dla ptaków na zimę.  


"Złota jesień"... Lubię te moje dwie fotki. :)  


"Brunatna jesień".  


A ta fotka z dzisiejszego treningu Nordic Walking. Było mżysto. Powietrze zimne i wilgotne.
Ale mi to zupełnie nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie. Lubię maszerować przy takiej pogodzie.
Płuca pracują wtedy jak miechy... 

HKCz
27.11.2016