Technika w ostatnim stuleciu nabrała
tak niesamowitego tempa, że ciężko za nią nadążyć. I to w
każdej dziedzinie życia. Także w lesie. Dzisiaj zamieszczam
zdjęcia maszyn leśnych i dedykuję je mojemu Wnuczkowi, dla którego
były one w najmłodszych latach najpiękniejszymi maszynami. Zaczęło
się oczywiście od "tjaktioja". ;)
Elewacja jednego z
budynków naszym mieście pokazuje jak technika na
przestrzeni lat staje się coraz bardziej
"wyrafinowana".
"Tjaktiojowy"
bakcyl na twarzyczce Wnuczka wymalowany jest wyraźnie. I tak jest do
dzisiaj, z tym, że doszło wiele, wiele innych maszyn, którymi
Wnuczek się interesuje i poznaje. No i oczywiście z
nichkorzysta - z ogromną pasją - na co dzień.
HKCz
13.06.2015