niedziela, 18 lutego 2018

Ptaszki dziękują za dokarmianie

W mroźne i śnieżne dni zawsze dokarmiam ptaszki odwiedzające mój ogród. Z moich obserwacji wynika, że z dokarmiania najwięcej korzystają kosy i sikorki. Wiele razy próbowałam je sfotografować, ale są bardzo płochliwe. Zwłaszcza sikorki. Fotografuję je więc zawsze przez szybę. Dzisiaj przyfrunęły do samych drzwi wejściowych do ogrodu i długo stały, patrząc prosto na mnie. Pewnie tak mi dziękowały za dokarmianie. Hihihi...! tak sobie to tłumaczę. 
Sikorka i kos... Obydwa ptaszki, choć widziały mnie przez szybę, nie odfruwały spłoszone, jak to było do tej pory. Dobrą chwilę wytrzymały, patrząc na mnie jak je fotografuję. No to ja, w pośpiechu, i jak z automatu, pstrykałam im fotki. A oto i efekt:










To inny kos. Na początku udawał, że mnie widzi, ale potem spod oka obserwował mnie spokojnie.  



A tej sikorce, to nadziwić się nie mogłam. Pierwszy raz pojawiła się tak blisko drzwi i wcale się mnie nie bała. Za to ja, ze zdenerwowania, by nie zepsuć takiej okazji na super fotkę... akurat ją zepsułam.  


Kos nadal stał przy schodach do ogrodu i spokojnie patrzył na mnie... No to ja mu pstryk!, jeszcze jedną fotkę.  


HKCz
23.02.2015