Albstadt z lotu ptaka

Albstadt, jako że jest miastem leżącym w kotlinie, jest wąskie i długie. Rozciąga się w otoczeniu pięknych krajobrazów Jury Szwabskiej, na wysokości 731 m.n.p.m. Aby je całe zwiedzić, trzeba się zdrowo nachodzić. Tym razem zapraszam do obejrzenia miasta z lotu ptaka. A właściwie jednej z jego 9 dzielnic - Ebingen. (Przykro mi, ale przy przenoszeniu bloga z WP, ze względów czasowych, zmuszona jestem pomijać dokładne i obszerne opisy zamieszczanych zdjęć).

 Albstadt - Ebingen. Tak mieszkają niektórzy obywatele miasta. Piękne położenie, na skraju lasu.

Wieżowców w Albstadt jest niewiele. Miasto leży w strefie sejsmicznej. Ostatnie trzęsienie ziemi było w 22.03.2003 r. o sile 4,4 w skali Richtera  

Widok na stadion sportowy przy tut. Gimnazjum. W tle widać także zabudowania jakich tutaj większość. Jak zapewniają władze, wszystkie domy są budowane solidnie, o wytrzymałości na wstrząsy do 7,5 st. w skali Richtera  

Zanosi się na burzę. A burze tutaj są straszne. Przypominam, że miasto leży w kotlinie. Nie trudno więc sobie je wyobrazić. Istny kocioł diabelski.

Dość na dzisiaj. Z lotu ptaka wracam na ziemię, czyli do domu. ;)

HKCz

25. 06.2014